Miami Beach
Wyjeżdżając na Florydę wiedzieliśmy, że wakacje to tutaj okres burzowy i huraganowy. Jednak wiadomo, że jeśli podróżuje się z dziećmi to lipiec i sierpień to najlepszy czas na urlop.
Pierwsza burza tropikalna i huragan Emily zastała nas w parku Everglades. Nie było wyjścia, musieliśmy wrócić do hotelu.
Everglades
Druga burza tropikalna zastała nas w Miami.
Też musieliśmy wrócić. Drogi w niektórych miejscach były kompletnie zalane.
Kolejnego dnia udało nam się dotrzeć do Miami Sea Aquarium. Rozpościera się stąd piękny widok na miasto.
Widok na Miami od strony Key Biscayne
Temperatura dochodziła do 100 st. F. Nikt nie miał ochoty na zwiedzanie miasta. Marzyliśmy tylko o tym żeby zanurzyć się w oceanie. Tutaj woda nie jest już tak spokojna jak w Zatoce Meksykańskiej. Plaża ładna, szeroka i piaszczysta. Mieliśmy ogromną frajdę skacząc przez wysokie fale.
Wieczorem przeszliśmy słynną Ocean Dr. Restauracje, bary, muzyka na żywo, pokazy tańca. Tutaj można odpocząć po upalnym dniu.
Dodaj komentarz