Dolny Manhattan
Statek od Statuy Wolności przypłynął do Berkerry Park. Bardzo ucieszył nas widok parku z fontannami. Byliśmy zmęczeni. Upał (35st.) i zmiana czasu dawały o sobie znać. Czytaj dalej
Statek od Statuy Wolności przypłynął do Berkerry Park. Bardzo ucieszył nas widok parku z fontannami. Byliśmy zmęczeni. Upał (35st.) i zmiana czasu dawały o sobie znać. Czytaj dalej
W 1901 roku, nasz prapradziadek Józef przybył statkiem do Ameryki, miał 18 lat (po 20 latach wrócił do Polski, gdy ta odzyskała niepodległość). Czytaj dalej
Wspaniały, niesamowity dzień!
1. Na początku podpłynęliśmy statkiem Maid of the Mist, do podnóża wodospadu. Znaleźliśmy się na małej łupince w sercu podkowy Horseshoe Fall. To największy wodospad (Niagara Falls to kompleks 3 wodospadów), który ma prawie 900 m szerokości i 49 m wysokości. Huk wody jest niesamowity. Jest się tak blisko, że czuć ogromną siłę żywiołu. Zdjęcia lub filmowanie tylko sprzętem wodoodpornym. Makijaż się nie przyda czy ładnie ułożona fryzura do zdjęć 😉 Czytaj dalej
Podczas naszego lotu mieliśmy chyba wszystkie przygody jakie mogą się przytrafić podróżującym:
– nie wpuścili nas na pokład samolotu do NY,
– każde z nas miało w różnych sytuacjach kontrolę osobistą, w tym najmłodsze dzieci przechodziły przez tubę ze skanerem?!?
– z powodu burzy nie wylądowaliśmy w NY, tylko w Bostonie. Czytaj dalej
Nie uwierzycie co nam się przytrafiło na samym początku naszej podróży…
Dworzec Centralny w Warszawie, czekamy na przesiadkę. Wokół nas, torby, torebki, plecaki, plecaczki. Każdy obładowany na maxa, nie ważne, że masz tylko 9 lat 😉 Wchodzimy do kolejki miejskiej, która ma nas zawieźć na lotnisko. Każdy podekscytowany, przecież to w końcu TEN DZIEŃ! I co??? Po 15 min. orientujemy się, że jedna z toreb została na peronie… Czytaj dalej
Większość z nas nie zna swoich praw. Ale kto ma głowę do paragrafów, gdy kolejną godzinę tkwimy z marudzącymi dziećmi na lotnisku?
Dlatego też przygotowałam dla Ciebie podręczny przewodnik. To sprytny kalkulator odszkodowania w postaci składanego folderu, który możesz wydrukować i zabrać ze sobą w podróż. Czytaj dalej
Dopada Was „gorączka przed podróżą*”? U mnie emocje sięgają zenitu. Lista spraw do załatwienia przed wyjazdem coraz mniejsza, ale ekscytacja coraz większa. Dzieci i pies schodzą mi z drogi 😉
Dodatkowe ubezpieczenie, czyszczenie pamięci w aparatach, załadowanie książek na kindle, sprawdzanie po raz „n-ty”, czy bilety i paszporty są na swoim miejscu. Czytaj dalej
Nie lubię tracić czasu na stanie w kolejkach po bilety. Gdy jadę do wybranego miasta planuję z wyprzedzeniem co chcę zobaczyć.
Tylko raz poszłam na „spontan” i „jakoś to będzie”- w Amsterdamie. Nie kupiłam wcześniej biletów przez internet do Muzeum van Gogh’a. Efekt? Stałam 1,5 godz. w deszczu, by dojść do kasy biletowej. To był mój ostatni raz 😉 Czytaj dalej