Wiza do USA, czyli nie taki diabeł straszny…, etap 2.

1. Wniosek w języku angielskim wypełniasz przez internet.
2. Przygotuj kartę kredytową – za wnioski od razu trzeba zapłacić (160$ od osoby).
3. Pytania w formularzu są bardzo szczegółowe: ukończone szkoły (daty), praca, zarobki, pamiętaj też o wcześniejszym zeskanowaniu swojego zdjęcia.
W naszym przypadku wypełnienie formularzy dla 5 osób zajęło pół dnia!
4. Pytania we wnioskach dla dorosłych oraz dzieci są takie same.
5. Do ambasady umawiasz się na konkretny dzień oraz godzinę.
6. Nie musisz zabierać ze sobą młodszych dzieci (do 14 lat).
7. Wizyta w ambasadzie zajęła nam ok. 3 godzin, z czego 2 godz. 45 min to oczekiwanie, a 15 min: złożenie wniosków, odciski palców i rozmowa z konsulem.
8. W naszym przypadku paszporty z wizami turystycznymi przyszły do nas pocztą.
Powodzenia!
https://travel.state.gov/content/visas/en/forms/ds-160–online-nonimmigrant-visa-application.html
Danka ,
Jeżeli naprawdę chce się lecieć, to te kilka godzin nic nie znaczy za cenę zwiedzania i podziwiania.
To prawda, czasami warto „zacisnąć pasa”, aby spełnić swoje marzenia 🙂
super dzieciaczki ,
Mam nadzieję, że kiedyś będę potrzebowała występować po wizę turystyczną, tyle tam pięknych miejsc do zwiedzenia.
Trzymam kciuki!
Anna ,
Nigdy nie ubiegałam się o wizę do Stanów, ale widzę, że to całkiem sporo zachodu: takie szczegółowe formularze potrafią napsuć krwi 😉 A opłata też niczego sobie 😉 A długo się czeka na taką wizę?
Wizytę w ambasadzie można już umówić juz na „za tydzień” od złożenia wniosków, wizy dotarły do nas po około 3 tyg., więc nie tak źle 😉